czwartek, 6 sierpnia 2015




tekst i fotografie
Krzyś Dejtrowski 9 lat





Miś Detektyw padł z wyczerpania gdyż było tak gorąco, że nie dawało się wytrzymać. Na dodatek bardzo chciało mu się jeść i pić. 

Wszyscy słaniali się na nogach.

Miś Detektyw obrócił się na bruku. Spojrzał w niebo i tam... zobaczył gołębia.

Wkrótce gołąb wylądował i wtedy Miś pomyślał sobie:
- Może pójdę za nim. Zobaczę czy mnie doprowadzi do jedzenia i picia.
Miś Detektyw wstał i kuśtykając podreptał jego śladem.

Po krótkim czasie dostrzegł fontannę a na niej siedziała dziewczyna. Wokół niej było pełno gołębi. Rozdawała chleb.

Gołębie bardzo chętnie jadły a nawet siadały jej na kolanach. 

Miś Detektyw skorzystał z okazji i poprosił ją, żeby dała mu kawałek chleba.

Dziewczyna z chęcią go poczęstowała. Miś Detektyw zjadł chleb ze smakiem popijając wodą z fontanny. Wskazała mu również miejsce, gdzie znajdzie cień.


Miś Detektyw poszedł we wskazanym kierunku. Wszedł pod arkady i od razu poczuł się lepiej. Pospacerował sobie trochę w cieniu i znalazł...



...staaaare drzwi z pięknym, rzeźbionym portalem. 

A wśród tych rzeźb był znak ptaka. Miś Detektyw pomyślał sobie, że będzie teraz szukał innych ptaków. 

Jak pomyślał tak uczynił. O następnych poszukiwaniach ptaków opowie druga część.

---



Krzyś Dejtrowski - pomysłodawca, autor fotografii i tekstu; 
Miś Detektyw - główny bohater opowiadania;
Dziewczyna z gołębiami
---
Mama i Tata - pomoc w wyborze zdjęć i wstawieniu na blog oraz zdjęcie z Krzysiem


7 komentarzy:

  1. W taki upał czuję się dokładnie jak miś z twarzą opartą na bruku. Piękne ujęcia. Szczególnie upodobałam sobie to z gołębiem w locie. Teraz widzę, że w ekipę gołębi wkradł się jeden wróbel!
    Ciekawam, co dalej!
    Kasia D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, faktycznie wróbel tam jest. Brawo za spostrzegawczość :)

      Usuń
  2. A gołąb nie ma jednego palca. Też chciałem coś znaleźć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i znalazłeś, bo ja tego nie zauważyłem ;)

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Klimat tej historii idealnie odzwierciedla tegoroczne wakacje:)
    Martyna

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo miło czyta mi się kaaaażdy wpis:D
    Nie dość,że każdy z nich jest kreatywny i bawi,to zawsze można się dowiedzieć czegoś nowego!
    Czekam na kolejne historie Misia Detektywa!!
    Zuzia

    OdpowiedzUsuń